Robiąc plany na garaż, geodeta stwierdził, budynek mieszkalny posadowiony jest w działce gminnej (budynek był budowany dwadzieścia lat temu). Chcąc uregulować ta sytuację postanowiłam odkupić od gminy już zajmowany grunt. Powierzchnia tego gruntu to trochę ponad 100 m2. Rzeczoznawca z gminy wycenił ją na kwotę ponad 10 tys. zł. Działka ma być sprzedana mi bez żadnego przetargu. Uważam że wycena jest zbyt wygórowana. Pytałam w gminie czy mogą zejść z tej ceny, poinformowano mnie że rzeczoznawca tak ją wycenił, więc cena jest sztywna i całą kwotę muszę uiścić w ciągu dwóch tygodni. Czy rzeczywiście muszę się zgodzić na tą wyceną, czy mogę się odwołać?
