W życiu pewne są tylko dwie rzeczy – śmierć i podatki. Te drugie niestety większości z nas bardziej spędzają sen z powiek. Najczęściej związane jest to z tym, że nie mamy odpowiedniej wiedzy, aby samemu opanować sztukę obliczania kwot podatkowych. Tyczy się to zarówno przedsiębiorców jak i osób fizycznych. Aby więc nie popaść w konflikt z fiskusem, należałoby się skupić na zapleczu, czyli odpowiednim przygotowaniu do liczenia stawki podatkowej. Poniżej skupimy się na liczeniu podatku VAT, czyli obrośniętej w wiele mitów zmorze ludzi i przekonamy się, że nie taki potwór straszny, jak go malują.
Spis Treści
Czym jest VAT?
VAT czyli Value-added tax jest podatkiem, który nieświadomie oddajemy w niemal każdej czynności naszego życia. Tankując samochód, kupując obiad czy odwiedzając fryzjera musimy zapłacić w kwocie za towar bądź usługę podatek pośredni. Produkty i usługi zaliczają się do różnych kategorii stawek podatkowych, co dodatkowo komplikuje całą sprawę. Skoro już poznaliśmy czym jest nasz przeciwnik przejdźmy do kolejnej kwestii, a mianowicie:
Kto i jak ma VAT rozliczać?
Dowiedzieliśmy się już, że VAT jest wliczony w stawkę podstawową towaru lub usługi. Można zatem wnioskować, że ciężar płatności podatku jest przerzucony na nabywcę. Tak, ale też i nie. Jest tak, ponieważ nabywca towaru lub usługi jest w świetle prawa podatnikiem biernym. Ciężar rozliczenia pozostaje więc na sprzedającym towar lub usługę, który jest więc podatnikiem biernym. Składa on comiesięczne zeznanie o wygenerowanym podatku VAT do urzędu skarbowego właściwego dla miejsca prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Składane zeznanie musi być w odpowiedni sposób przez podatnika opisane, aby zostało zaakceptowane przez urząd. W związku z tym większe podmioty korzystają z pomocy biur rachunkowych. Tymczasem mniejsze np. osiedlowe warzywniaki, które nie generują odpowiednio wysokiego dochodu netto, aby móc przeznaczyć część z niego na księgową, muszą sobie radzić w inne sposoby. Opierając się na fakturach i występujących w polskim prawie podatkowym stawkach VAT, można samemu obliczyć wymaganą kwotę do oddania w ramach zeznania. Jest to jednak sposób dość czasochłonny. Czym zatem można go uprościć?
Można skorzystać z kalkulatora VAT!
Tak jak to już wspólnie określiliśmy, czas i pieniądze nie są sprzymierzeńcami małych podmiotów gospodarczych. Zgodnie więc z maksymą, że „czas to pieniądz”, należałoby jak najbardziej te zyski maksymalizować przy jak najmniejszej stracie czasu. Jeśli więc księgowa jest zbyt dużym wydatkiem, a powolne obliczanie na kartce kolejnych faktur jest zbyt wolne, to można skorzystać z kalkulatora brutto/netto. Opiera się on na prostym algorytmie, który wykonuje się w etapach:
- Płatnik określa, w jaki sposób zapisano sumę na fakturze – czy podmioty zawierające fakturę sporządziły ją w formie brutto czy netto. Jest to ważne, gdyż zmienia to ostateczną pozycję rozliczającego się z urzędem skarbowym.
- Po ustaleniu formy płatności brutto czy netto, do kalkulatora należy wprowadzić odpowiednią kwotę z faktury, od której się rozliczamy.
- W końcu przechodząc do ostatniej rzeczy trzeba określić, do jakiego progu podatkowego zaliczać się będzie nasz towar. Wyróżniamy stawki od 3% do 23%. Należy zatem uważnie rozliczać produkty, ponieważ zdarza się, że towary podobnych kategorii mogą należeć do różnych stawek
Mając powyższe już za sobą, można przejść do liczenia, a bardziej zatwierdzenia wprowadzonych danych i wygenerowania wyniku. Klasyczne obliczanie musiało być oparte na znajomości przepisów podatkowych, które w różnych wypadkach można inaczej obliczać. Dla przykładu w gastronomii funkcjonuje obliczanie podatku metodą „w stu”, co jest iloczynem wartości dostawy i stawki:
- 18,70 dla 23%
- 7,41 dla 8%
- 4,76 dla 5%.
W innych wypadkach kwota podatku jest obliczana na zasadzie kwota brutto * iloraz xx/1xx (gdzie xx jest stawką podatkową np. brutto * 23/123).
Kalkulatory VAT dostępne w internecie np. kalkulator brutto netto są intuicyjne dla każdego użytkownika, a ich przyjazny interfejs dodatkowo upraszcza cały proces.