Najważniejsze, aby zacząć od tego, że SMM powinien się sprzedawać. Zwiększanie lojalności, reakcje społeczne (lajki, reposty, komentarze), praca z negatywami – to tylko funkcje pomocnicze, które powinny korelować ze sprzedażą. Jeśli sprzedaż, a przynajmniej zamówienia rosną, to z SMM wszystko jest w porządku. Jeśli nie, coś jest nie tak. Musimy dowiedzieć się, o co chodzi. Oczywiście SMM nie jest odpowiedni dla każdego biznesu. Wiele zależy od produktu, procesów biznesowych, poziomu rozwoju firmy, budżetu, postawionych zadań. Jednak praktyka pokazuje, że nisze, w których SMM są nieopłacalne, nie istnieją. SMM można wykorzystać w dowolnym obszarze działalności.
Niektóre grupy produktów nie są łatwe, zwłaszcza jeśli nie da się przewidzieć pojawienia się na nie popytu. Na przykład, nowe żelazko jest kupowane najczęściej dopiero po zepsuciu się starego. Naiwnością byłoby oczekiwać, że w tym momencie użytkownik zobaczy reklamę żelazka i zapragnie nowego. Ale to nie znaczy, że sklepy AGD nie potrzebują SMM. Najważniejsze jest właściwa strategia.
Perspektywy SMM w liczbach:
Według Group M w 2020 roku udział reklamy internetowej przekroczył 50%. Według prognoz w 2021 r. liczba ta powinna wynieść 55%.
Według CPAExchange w latach 2019-2020 udział wydatków SMM w budżecie marketingowym sięga 21%. Przede wszystkim są one obecne w obszarach technologii komputerowej i oprogramowania, artykułów kosmetycznych i zdrowotnych, transportu, materiałów budowlanych i wykończeniowych, odzieży i obuwia.
A jedna to nie jest kopalnia złota. Według Roistatu średni ROI (zwrot z inwestycji) w SMM wynosi minus 22%. Oznacza to, że większość z firm wyczerpuje swoje budżety. Przeciętna firma wydaje więcej na promocję w mediach społecznościowych, niż zarabia. Dlaczego?
Przede wszystkim dlatego, że narzędzie nie jest używane prawidłowo. Firmy zapominają, że ludzie wchodzą do sieci społecznościowych, aby odpocząć, a nie robić zakupy. Dlatego sprzedaż bezpośrednia nie działa. Nie możesz po prostu wyłączyć reklamy i aplikacji. Jest to równoznaczne z próbą zaciągnięcia do sklepu mężczyzny, który przyszedł z dziewczyną do kina w centrum handlowym. Teoretycznie możliwe, ale mało prawdopodobne w praktyce.
W sieciach społecznościowych ludzie muszą się bawić, budować zaufanie do Ciebie i przy okazji coś kupić. Ta zasada nazywa się rozgrzewką. Angażujemy się, rozgrzewamy, sprzedajemy. To działa na dłuższą metę. Na krótkim dystansie bezpośrednia sprzedaż może przynieść pewne rezultaty, ale nie będzie działać, aby pozyskać zaangażowanych klientów. Aby skutecznie zarządzać sieciami społecznościowymi, ważne jest nie tylko prezentowanie użytkownikom wysokiej jakości treści, ale też ich publikacja na czas. Możesz prowadzić dziennik i stale pamiętać, co musisz opublikować, lub możesz poświęcić 1 godzinę swojego czasu i zaplanować feed na nadchodzący miesiąc! W tym celu wykorzystywane są specjalne usługi, na przykład Postoplan. Umożliwia on jednoczesne zarządzanie najpopularniejszymi sieciami społecznościowymi i publikowanie postów. Praca z taką platformą pozwala zaoszczędzić do 4 godzin czasu pracy i do 90% kosztów marketingu w mediach społecznościowych.