Czy tego chcemy, czy też nie, segment sprzedaży za pośrednictwem Internetu, albo – jak kto woli – w skrócie e-commerce zawładnął handlem konsumenckim. Żeby nie szukać zbyt daleko argumentów na poparcie tej tezy, pozostańmy przy wniosku, że przecież w najbliższym otoczeniu każdego z nas znajdziemy bez trudu naprawdę wiele osób, które zastąpiłby już niegdysiejsze żmudne chodzenie po sklepach stacjonarnych, sprawnym robieniem całej serii zakupów w poszczególnych sklepach internetowych. Wobec tego niedawnego „boomu” na branżę e-commerce, kiedy to niemal każdego miesiąca powstały setki, tysiące nowych dobrze prowadzonych sklepów internetowych, warto jednak postawić sobie pytanie, sformułowane precyzyjnie w temacie niniejszego artykułu, a mianowicie, czy aby e-commerce najlepsze lata ma już za sobą? Postarajmy się odpowiedzieć!
Przede wszystkim, wystarczy spojrzeć na polską giełdę, aby uzmysłowić sobie, że nic złego się z e-commerce nie dzieje. Niedawny debiut głównego gracza na rynku e-commerce, a także jego relatywnie wysoka wycena sprawiły, że handel internetowy był dosłownie na ustach całej krajowej finansjery, a to raczej nie jest objaw zmierzchu tej formy prowadzenia biznesu. Warto zwrócić również uwagę na fakt, że szalenie rozwinęła się logistyka powiązana ze sklepami internetowymi i obecnie w sklepach www można już kupić nawet narożniki czy innego rodzaju meble.
Po drugie, e-commerce stawia przed początkującymi przedsiębiorcami naprawdę niski próg wejścia. Należy zdecydowanie uzmysłowić sobie, że przecież aby postawić możliwie niezawodny sklep internetowy, wcale nie trzeba wydać fortuny. Nawet koszty zryczałtowanej obsługi w zakresie jego utrzymania, pozycjonowania, copywritingu czy świadczeń ze strony fachowego grafika nie są jakieś skandalicznie wysokie. To również stanowi swojego rodzaju gwarant, że nowozakładane sklepy nie będą w pośpiechu zamykane z uwagi na rosnący wzrost kosztów ich prowadzenia. A to rzutuje raczej na optymistyczne wizje co do przyszłości całej branży.
Podsumowując, zdecydowanie nie można stwierdzić, że e-commerce ma w naszym kraju na horyzoncie jakiekolwiek większe problemy. Wręcz przeciwnie, segment ten ma wszelki potencjał do tego, aby dobrze i efektywnie rozwijać się jeszcze przez cały szereg kolejnych lat. Nic w tym dziwnego. Jest to forma szybka, skuteczna i – co zdaje się być z tej perspektywy najważniejsze – niezmiernie bezpieczna. Polacy pokochali elektroniczne sposoby płatności oraz skorelowane z nimi zakupy przez Internet i korzystanie ze sklepów internetowych (coraz ładniejszych, szybszych i przyjaźniejszych) stało się już u nas swojego rodzaju tradycją. Zatem wszystkim sceptykom, twierdzącym, że może nas czekać szeroko pojęty zmierzch tej odnogi handlu, lub przynajmniej spore obniżenie obrotów e zakresie e-commerce, należy jednak przedstawić cały szereg powyżej omówionych argumentów.